W swej najnowszej książce Joanna Tokarska-Bakir opisuje sytuację Żydów ukrywających się po likwidacji gett we wsiach regionu kielecko-sandomierskiego, zwłaszcza stosunek do nich miejscowej ludności chrześcijańskiej oraz partyzantów, zarówno formacji podporządkowanych Armii Krajowej, jak i Armii Ludowej. Istotnym przedłużeniem głównego tematu są dzieje Żydów tego rejonu po zakończeniu wojny, z cezurą pogromu kieleckiego w lipcu 1946, a następnie dzieje pamięci o tych wydarzeniach: porównanie zapisanych relacji, zeznań sądowych bądź wysłuchanych opowieści żydowskich i polskich. Autorka stroni od uogólnień, pokładając nadzieję raczej w studiach dobrze udokumentowanych przypadków. Z nich najbardziej dramatyczne są historie dwóch partyzanckich oddziałów: AL „Świt” i AK „Wybranieckich” – oba bezlitośnie zabijały Żydów zgłaszających się na ochotnika do walki z Niemcami oraz ukrywających się po lasach, niekiedy dokonując egzekucji pod pozorem fikcyjnego wyroku sądu specjalnego za rzekomą współpracę z okupantem. Książka opowiada też dzieje relacji jednego z żołnierzy oddziału „Barabasza”, Ryszarda Maja, którego wstrząsająca opowieść o wykonywanych przez partyzantów egzekucjach Żydów nie została dotąd ujawniona.
W swej najnowszej książce Joanna Tokarska-Bakir opisuje sytuację Żydów ukrywających się po likwidacji gett we wsiach regionu kielecko-sandomierskiego, zwłaszcza stosunek do nich miejscowej ludności chrześcijańskiej oraz partyzantów, zarówno formacji podporządkowanych Armii Krajowej, jak i Armii Ludowej. Istotnym przedłużeniem głównego tematu są dzieje Żydów tego rejonu po zakończeniu wojny, z cezurą pogromu kieleckiego w lipcu 1946, a następnie dzieje pamięci o tych wydarzeniach: porównanie zapisanych relacji, zeznań sądowych bądź wysłuchanych opowieści żydowskich i polskich. Autorka stroni od uogólnień, pokładając nadzieję raczej w studiach dobrze udokumentowanych przypadków. Z nich najbardziej dramatyczne są historie dwóch partyzanckich oddziałów: AL „Świt” i AK „Wybranieckich” – oba bezlitośnie zabijały Żydów zgłaszających się na ochotnika do walki z Niemcami oraz ukrywających się po lasach, niekiedy dokonując egzekucji pod pozorem fikcyjnego wyroku sądu specjalnego za rzekomą współpracę z okupantem. Książka opowiada też dzieje relacji jednego z żołnierzy oddziału „Barabasza”, Ryszarda Maja, którego wstrząsająca opowieść o wykonywanych przez partyzantów egzekucjach Żydów nie została dotąd ujawniona.